Szukaj
Logowanie
Rejestracja
Zapomniałem hasła
Naruto Online Polska
UgiBugi
Informacje personalne
Nick:
UgiBugi
Grupa użytkowników:
Zwyczajny użytkownik
Statystyki:
Ilość wątków 4 |Odpowiedzi 17
Stan aktywności
Dołączył/a:
2017-08-31 11:47:10
Ostatnia wizyta:
2021-02-26 09:07:48
Czas ostatniej publikacji:
2021-02-26 09:07:47
Wątki
Odpowiedz
Temat
Panel
Odp/wizyty
Ostatni post
[Pomoc]
Rozwój gry, propozycje, współpraca, zadowolenie?
"
Nawet jeśli autor tematu jest nowym graczem, to ja nie jestem - a zgadzam się z nim w stu procentach. Gram w Naruto od ponad 3 lat i utopiłem tu więcej pieniędzy, niż jestem w stanie przyznać. Widzisz, taka opinia jest bardzo szkodliwa przy tego typu tematach; nie jest ani trochę konstruktywna i nawet zakrawa na syndrom sztokholmski. To że nikomu do tej pory nie udało się wpłynąć na osoby odpowiedzialne za polską wersję Naruto, nie oznacza, że powinniśmy przestać próbować. Takie posty pokazują, że część graczy pogodziła się z obecnym, fatalnym stanem rzeczy - i nie ma już nadziei na zmianę. Sam rozumiesz, że to niedopuszczalne. Tworzymy tutaj jakąś społeczność. Każdemu z nas powinno zależeć na poprawie jakości medium, z którego korzystamy. Każdy z nas powinien o to walczyć i wspierać głosy podobne temu w temacie przewodnim. Najgorsze co możemy zrobić, to pokazać właśnie taką obojętność. Nie chcę wytykać palcami, ale komuś może bardzo zależeć na takiej znieczulicy. A teraz odnośnie tematu. Nie od dziś wiadomo, że nasza wersja Naruto Online jest jedną z gorzej rozwiniętych na rynku. Autor tematu dobrze to nakreślił. Brak atrakcyjnych wydarzeń, brak atrakcyjnych nagród, brak ważnych mechanik, brak prób i przełomów umiejętności dla najbardziej podstawowych ninja, brak jakiegokolwiek wsparcia dla graczy, którzy postanowili grać całkowicie za darmo. Ale przede wszystkim - totalny brak komunikacji na stopie gracz-deweloper. Nasze głosy nie są słyszane. Nasze sugestie nie są brane pod uwagę. Nasze pytania są zbywane. I nie obchodzi mnie (was też nie powinien) jakiś prywatny, nieoficjalny serwer discordowy należący do naszego moderatora. Jeśli mamy rozmawiać o przyszłości gry - róbmy to na oficjalnym kanale kontaktowym, jakim jest to forum. Napiszecie: "ale przecież to forum jest już martwe. Nikt tu już nie zagląda, nikt nie pisze". A kto zabił to forum? Przez kogo jest tu tak pusto? Chyba nikt nie zaprzeczy, że wina leży głównie po stronie duetu Moderator Krzychuu i Administrator pasha. Masa nierozwiązanych problemów. Masa postów bez odpowiedzi. Zero zaangażowania. Aktywność ogranicza się jedynie do cotygodniowej rozpiski wydarzeń, życzeń świątecznych, pojedynczych postów raz na kwartał i informacji o łączeniach serwerów. Wystarczy odrobina zaangażowania i potraktowania zarówno graczy, jak i swojej roli - poważnie. Wtedy forum zacznie znowu żyć. I proszę nie traktować tego, jak jakąś złośliwość. Tak to po prostu wygląda z perspektywy doświadczonego użytkownika forum. Dwa pytania: 1. Krzychuu - czy mógłbyś opisać, na czym dokładnie polegają twoje obowiązki? Jak wygląda twój kontakt z deweloperem? Czy masz jakikolwiek wpływ na wydarzenia, przedmioty do zdobycia w tych wydarzeniach i ich ceny? Czy masz jakikolwiek wpływ na wprowadzanie nowych ninja? Czy masz jakikolwiek wpływ na wprowadzanie nowych mechanik? Czy masz jakikolwiek wpływ na wprowadzanie prób i przełomów umiejętności postaci? W tej kwestii nadal brakuje przejrzystości. Jedni mówią tak, inni inaczej. Myślę że każdy doceniłby szczerość. Bardzo proszę o w miarę możliwości jak najbardziej rozbudowaną odpowiedź, najlepiej dłuższą niż jedno zdanie. 2. Krzychuu i pasha - biorąc pod uwagę błędy rzeczowe (które wprowadzają graczy w błąd) i składniowe (wpływające negatywnie na odbiór produktu) pojawiające się w wielu miejscach w grze: czy istnieje dla was możliwość skontaktowania się ze mną w sprawie poprawienia tłumaczenia naszej wersji gry? Z zawodu jestem tłumaczem języka angielskiego. Jestem gotów poświęcić swój czas i umiejętności na poprawę tego istotnego aspektu Naruto Online. I o ile zdaję sobie sprawę, że w profesjonalnym świecie nie robi się tłumaczenia z tłumaczenia (nasza wersja czerpie materiał źródłowy z wielu innych - portugalskiej, hiszpańskiej, niemieckiej czy francuskiej), to specyfika gry, a konkretniej opisów umiejętności postaci (które cierpią tutaj głównie), jest na tyle techniczna i jednolita na każdej wersji językowej, że nie widzę tu najmniejszego problemu.
"
Ogólne
35
/
37263
_Moriarty
2021-09-29 18:57:11
[Ogłoszenia]
Nowy Mini-Klient
"
Jest problem z rozdzielczością. Ikonki są za duże, przez co zasłaniają ogromną część ekranu; postaci również są za duże. "Zasięg wzroku" jest o wiele mniejszy (widać mniej terenu). Do tego wszystko jest bardzo rozmazane, nieostre. A rozdziałka bardzo standardowa - 1920x1080. Na starym kliencie wygląda to o niebo lepiej.
"
Ogłoszenia
80
/
87646
Krzychuu
2021-05-09 10:11:48
[Ogłoszenia]
Ankieta 19.11
"
Jaki cel ma pytanie o zarobki? Przez chwilę poudawajmy, że nie domyślamy się, w jakim kierunku to zmierza. Niech wypowie się twórca ankiety.
"
Ogłoszenia
11
/
16002
Krzychuu
2020-11-23 09:54:57
[Aktualizacje]
Wydarzenia: 13.08
"
Co do obozu szkoleniowego - gość źle skopiował, przyjrzyjcie się xD Będą po 2 kostki w tych dniach, nie 21. A eventy na plusik w sumie.
"
Ogłoszenia
26
/
17518
♥Ayumiii♥
2020-08-13 20:02:32
[Aktualizacje]
Wydarzenia 6.08
"
Polska ADMINISTRACJA pobija wszelkie REKORDY! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
"
Ogłoszenia
25
/
23216
dexirel
2020-08-05 21:54:34
[Aktualizacje]
Wydarzenia 6.08
"
Siemanko, kiedy wreszcie event pt. "zamykanie polskiej wersji NO"?
"
Ogłoszenia
25
/
23216
dexirel
2020-08-05 21:54:34
[Wydarzenia]
Naruto Online Polska.
"
Jeśli chodzi o grę samą w sobie, tj. brakujące wydarzenia i ich koszmarną rotację, ciągle niekompletne elementy rozgrywki i mechanik, a także kulawe tłumaczenia - wszystko zostało już w tym temacie powiedziane i powtórzone przynajmniej pięciokrotnie. Bez sensu więc w kółko nawijać o tym samym. Skupię się zatem na troszkę innym aspekcie całości, który wbrew pozorom ma także kolosalne znaczenie i świadczy o jakości produktu, a tym samym na jego odbiorze przez klienta. Pamiętajmy, że żywot NO (jak zresztą wszystkich, a przynajmniej większości gier online) zależy tylko i wyłącznie od społeczności graczy. Od ich ilości i aktywności. Od tego, jak oceniają usługę i czy polecają ją innym. Swoją drogą - śmieszy mnie za każdym razem, kiedy widzę zdania w stylu "TO GRA TWORZONA PRZEZ SPOŁECZNOŚĆ". Pojawiają się one sporadycznie, ale rzucają się w oczy. Nie, to nie jest gra tworzona przez społeczność. To gra, której serwery są opłacane przez społeczność. I na tym rola tejże społeczności się kończy. Społeczność nigdy nie miała i póki co nie ma tu nic do gadania. Ona nie ma żadnego wpływu na kształtowanie produktu. No chyba, że przez kształtowanie mamy na myśli stałe zapewnianie deweloperowi funduszy na rozwój gry wedle swojego deweloperskiego widzimisię, głuchego na apele i prośby klientów. Ale to taka dygresja. Wracając do wątku przewodniego - Naruto Online to gra, której filarem istnienia jest ta mityczna społeczność. I teraz pytanie: jakie narzędzia (poza samą grą) są dla takiej społeczności istotne? Jakie narzędzia pomagają w odbiorze produktu, wzbogacają go i urozmaicają? W jakim miejscu zbiera się taka społeczność, by wyrazić swoją opinię, podzielić się doświadczeniami, zaproponować zmiany lub po prostu poszukać pomocy z napotkanym problemem? Forum. Stronka na Facebooku. Obsługa techniczna. Są jeszcze serwery discordowe, jednak pominę je ze względu na to, że nie mają statusu oficjalnego kanału kontaktowego stworzonego przez/z polecenia dewelopera gry. Porozmawiajmy trochę o wspomnianych narzędziach. I powytykajmy pewne osoby palcami, a co. Forum: Zawsze milion pytań i problemów, a tylko garstka odpowiedzi. Każdy użytkownik zgodzi się, że osoby, które odpowiadają za forum, nie wykonują swojej pracy należycie. No, może poza tymi osobami, ale jest to do przewidzenia i pominięcia. Przede wszystkim rzuca się w oczy fakt, że obecność tych pracowników jest tu, lekko mówiąc, bardzo minimalna. Dobra, przejdźmy do tego wytykania palcami: - Mamy Pashę, który chyba o nas zapomniał i pojawia się (jak dobrze pójdzie) dosłownie raz od święta, a jako administrator powinien grać w tym grajdołku kluczową rolę. Kiedy jednak już się pokaże, jego wypowiedzi są tak niesamowicie oderwane od rzeczywistości, że zakrawa to na nieśmieszny żart. Chyba najlepszym tego przykładem jest drama związana z procentowymi taktykami i jego groteskowe odpowiedzi na bunt graczy. Ludzie piszą o jednym, a on zupełnie o czymś innym. Zero zrozumienia. Zero PRÓB zrozumienia. Totalne lekceważenie. - Mamy Pana Krzysztofa, którego wypowiedzi są tak nieprofesjonalne; przepełnione pychą, wyższością i lekceważeniem, że nie mam pojęcia, jakim cudem znalazł się na swoim stanowisku. I utrzymał je tak długo. Jego również można oskarżyć o skandalicznie niską aktywność (z wyjątkiem oczywiście ostatniego czasu, bo trochę się działo). Stwierdził w tym temacie, i tu parafrazuję, że praca moderatora forum jest dla niego bardzo ciężka, ponieważ wiąże się z wieloma innymi zadaniami, o których my, śmiertelnicy, nie mamy pojęcia, a on nie raczy nam tego tematu rozwinąć. Zasugerował, że w porównaniu do angielskojęzycznej wersji NO, tutejsza kadra jest niewystarczająca, by podzielić się wszystkimi zadaniami i dlatego wygląda to tak, a nie inaczej. Czy naprawdę przy takim ruchu na forum wypada zasłaniać się brakami w personelu? - Mieliśmy Vilgee (tobie też się dostanie, a co), który był najbardziej aktywny z całej trójki. Na wspomnienie zasługują jego próby pomocy z problemami technicznymi graczy, za to należy pochwalić. Natomiast to nadal za mało. Nadal niewystarczająco. Nadal skandalicznie niska aktywność. Co zabawne - odkąd stracił posadę, zrobił się jakoś tak bardziej widoczny na forum. Wygląda to trochę tak, jakby ten czerwony dopisek pod avatarem nakładał z automatu jakiś limit postów na dzień =) Brak odpowiedzi na ważne pytania; ślamazarne - jeśli w ogóle - próby rozwiązywania problemów graczy; wybiórcze kasowanie postów, które nie łamią regulaminu, a zostawianie takich, które powinny zostać usunięte (chociażby przez to, że znajdują się w nich przekleństwa, wyzwiska, ewidentny trolling, offtop, etc.). Odsyłam do wycinka screena wyżej - ruch na forum jest zbyt mały, by przeoczyć takie rzeczy. Obsługa techniczna: Pracują tam osoby, które a) nie są Polakami, a do komunikacji używają translatora; b) totalnie nie znają swojego produktu i sprawiają wrażenie nie mieć pojęcia, o czym się do nich pisze; c) są nieprofesjonalne i niekompetentne; d) nie potrafią robić tego, co do nich należy - rzadko kiedy rozwiązują problemy, najczęściej odsyłają z kwitkiem. Strona na Facebooku: Nie korzystam z FB a tym samym z tego fp, dlatego nie będę się rozwodził. Zauważyłem jednak, w przeciwieństwie do forum i obsługi technicznej, że skarg na tę formę komunikacji jest o wiele mniej. Wręcz przeciwnie - zazwyczaj fp jest chwalony za szybkie odpowiedzi, a gracze z problemami odsyłani są właśnie tam, bo "na forum nikt nie pomoże, tylko oleją, a o obsłudze technicznej szkoda gadać". Podsumowanie: Pytasz, Krzysiu, czego jako gracze potrzebujemy. Potrzebujemy: - uzupełnienia kadry na forum tak, by aktywność osób kompetentnych się zgadzała i nie była tylko symboliczna; lub (co byłoby moim zdaniem o wiele lepsze) - całkowitej wymiany personelu odpowiedzialnego za forum na nowy, świeży, kompetentny i chętny do pomocy; pozbycie się "złych jabłek"; i wreszcie: - zrobienia czegoś z tą nieszczęsną obsługą techniczną.
"
Ogólne
147
/
89972
Mimitsu
2020-05-10 02:42:10
[Wydarzenia]
Naruto Online Polska.
"
Na początku zaznaczę, że jest to mój ostatni post "nie na temat". Ej, ej, ale trochę przesadzasz z ubarwianiem jednych, a ignorowaniem innych moich słów. Napisałem (nawet pogrubiłem i podkreśliłem), że tamtejsza administracja ma choć minimalny wpływ na rozwój gry. Słowo klucz: minimalny. Minimalny. Dla pewności przeliteruję: M-I-N-I-M-A-L-N-Y. I jeszcze tak, żebyśmy się zrozumieli w stu procentach: KLIK Dobra, koniec złośliwości. Do czego zmierzam? Ano do tego, iż funkcje, które wymieniłeś, aby zbić mój argument, mają dość... "ciężki" wpływ na mechanikę gry. Dlatego ingerencję w coś takiego nie nazwałbym czymś minimalnym. Dla jasności sprecyzuję swoje zdanie z poprzedniego posta: tamtejsza administracja ma choć minimalny, ale nie niewidoczny wpływ na rozwój gry. Może teraz będzie lepiej. A co do "was": chyba za bardzo wzięliście sobie do serca tematykę gry, a konkretniej często przewijające się tu słowo "ninja". Świetnie się ukrywacie z efektami swojej pracy. No za cholerę nie widać tu waszych działań. A przynajmniej nie tych w dobrym kierunku. Prawdziwa moderacja ninja. Przepraszam, miało już nie być złośliwości. Z tym ruchem na forum i ilością pracowników sam sobie robisz pod górkę. Swoją wypowiedzią właśnie zasugerowałeś, iż nasza wersja ma niewystarczającą ilość ludzi odpowiedzialnych za forum. Czyli tylko potwierdziłeś mój argument, wedle którego jakość świadczonych tam usług stoi na o wiele wyższym poziomie niż u nas - choćby tylko ze względu na ilość dedykowanego graczom personelu. Czyli mój argument nadal stoi: bez sensu wspierać o wiele gorszy produkt. Miło mi, że się rozumiemy. Co do reszty Twojej wypowiedzi: zdradzę Ci sekret. Ale nikomu o tym nie mów, ok? Czytaj i skup się - przeciętny, zwykły, szary gracz przez niemal 100% swojego czasu spędzanego na rozgrywce i uczestnictwie w dyskusjach na forum widzi tylko i wyłącznie ten "czubek góry lodowej". I teraz ważne: niezbyt obchodzi go cała reszta, czyli to, co znajduje się pod taflą wody. Gracz jest klientem. Gracz płaci. Gracz korzysta z usługi. Gracz wymaga efektów. Jeśli coś wygląda źle - z definicji nie jest atrakcyjne. I w znacznej większości przypadków (a już na pewno w głupiej gierce przeglądarkowej) nie jest ważne to, co znajduje się głębiej. Powtarzam: odbiorcy to nie interesuje. Wszystko ma działać i kropka. U nich ten "czubek" jest jakiś taki bardziej... błyszczący. I okazalszy. No i, do jasnej Anielki, działa. A przynajmniej działa lepiej. Wracając do tematu (żeby nie było): byłoby bardzo miło, gdybyś odniósł się do postów Vilgee oraz Jettiego, ponieważ zawierają chyba wszystko, a przynajmniej większość rzeczy, o które prosiłeś w temacie przewodnim.
"
Ogólne
147
/
89972
Mimitsu
2020-05-10 02:42:10
[Wydarzenia]
Naruto Online Polska.
"
Ale doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że pieniądze ostatecznie lądują u tych samych ludzi. Zauważ jednak, drogi przyjacielu, że jakość usług świadczonych przez osoby odpowiedzialne za angielskojęzyczną wersję jest nieporównywalnie wyższa. Widać to choćby po samym forum: moderatorzy i administracja są tam niesamowicie aktywni, a na pewno nieporównywalnie bardziej, niż tu. Reagują. Pomagają. Wyjaśniają. WIDAĆ, ŻE SĄ W STAŁYM KONTAKCIE Z DEWELOPEREM I MAJĄ CHOCIAŻ MINIMALNY WPŁYW NA ROZWÓJ GRY. Wiadomo, doczepić można się zawsze do wielu rzeczy. Jednak w tym przypadku porównujemy naszą, "ojczystą" - jak to wyniośle nazwałeś - wersję do tej paskudnej, zagranicznej. A przepaść jest ogromna. Widać to również po różnicy w ilości błędów, które miały kolosalny wpływ na rozgrywkę w obydwu wersjach. I do podejścia osób odpowiedzialnych za zaistniały stan rzeczy. Nie wspomnę już o jakości samej gry, tj. ilości wydarzeń, systemów rozwoju postaci itp. W skrócie: jeśli ktoś już ma w to grać i ładować kasę, niech robi to tam - przynajmniej obsługa klienta jest bardziej kompetentna, a moderatorzy na forum aktywni i chętni do pomocy. Na koniec pofilozofuję i zadam pytanie retoryczne: wymagasz od nas, byśmy wspierali naszą wspaniałą, ojczystą wersję gry - a czym nasza wersja zasłużyła sobie na wsparcie? Co ją wyróżnia? Tylko to, że jest w polskim języku? Cóż, napisałbym teraz coś o jakości tego języka, a konkretniej tłumaczeń... Strzał w kolano, kolego.
"
Ogólne
147
/
89972
Mimitsu
2020-05-10 02:42:10
[Wydarzenia]
Naruto Online Polska.
"
Krzysiek, nerwy Ci puszczają. Widać paluszki trochę się mimo wszystko trzęsą, bo coś tam jednak ukłuło w serduszko. Apeluję o zachowanie profesjonalizmu, czym tego posta nazwać nie można. Temat bez sensu. Odsyłam kilka postów wyżej - do tego, co napisał Jetti. Przez 8 miesięcy wprowadzono jedynie dwie rzeczy z jego obszernej listy. Od lat pod tematami z aktualizacjami stale przewijają się uwagi i sugestie graczy; i od lat są one ignorowane. Nie łudźmy się, nic się nie zmieni. Gra będzie aktualizowana nadal w ślamazarnym tempie. No, z wyjątkiem nowych ninja. Jeśli jakiś nie pojawi się przynajmniej raz na dwa tygodnie, to z administracją będzie naprawdę źle. Ze swojej strony, jako osoby, która utopiła w tej grze ogromną ilość pieniędzy, zachęcam każdego do poszukania sobie innej formy rozrywki (innej gry). Ewentualnie do przeniesienia się na angielskojęzyczną wersję NO. W momencie otrzymania jałmużny rekompensaty za pamiętny event ze zwojami, przestałem się logować. I wracać nie zamierzam. Firma, która mnie nie szanuje, nie będzie miała moich pieniędzy. Miarka się przebrała. Sprostowanie: miarka przebrała się już dawno temu. Mimo wszystko człowiek jest głupi i naiwny. I wierzy, że coś się poprawi. Cóż, nie tym razem.
"
Ogólne
147
/
89972
Mimitsu
2020-05-10 02:42:10