Co około 2 tygodnie planowane są fuzje najmniej aktywnych serwerów. Poprzednie ogłoszenie było 10.03, a fuzja 13.03 i dotyczyła pięciu serwerów S46-S50, z czego można zakładać, że ogłoszenie kolejnych serwerów, które ulegną połączeniu będzie za tydzień 24.03, a sama ich fuzja nastąpi 27.03.

Im mniej aktywny jest Twój serwer tym szybciej doczekasz się jego fuzji.

To chyba trochę nie tak będzie działać... jeżeli S57 rzeczywiście "pustoszeje" a serwery obok niego czyli np 56 czy 58 mają się dobrze to raczej nie ma co na to liczyć. Podejrzewam że 4-5 z najmniejszą aktywnością graczy i nr porządkowymi obok siebie dostaną najprędzej, więc lepiej nie robić sobie zbytniej nadziei tylko po puchach na własnym serwerze.

56 umarł wręcz.

Nikt nie powiedział nigdy, że łączone serwery muszą być sąsiadującymi.

Nic nie stoi na przeszkodzie żeby łączyć jakiekolwiek serwery na których panują podobne warunki jeśli chodzi o siłe graczy np.

Więc może być tak, że kiedyś połączeniu ulegnie np serwer dwudziesty, któryś z serwerem pięćdziesiątym którymś, itd.

To takie łatanie spodni kawałkiem skarpetki...

czemu? Jeśli moc graczy na serwerze X jest bardzo podobna do serwera X+20 oraz oba są w wielkim stopniu wymierające, to połączenie ich jest jak najbardziej dobrym rozwiązaniem, oczywiście jeśli nie posiadają lepszych opcji.

Wszystko ok ale od 2 miesiecy nawet zbierajac cala gildie nie ma jak zrobic niesmiertelnych :P

Musisz zdać sobie sprawę z tego, że nie jesteście jedynym takim serwerem. Większość serwerów powstałych po serwerach 1-10 jest obecnie praktycznie martwa. Zdarzają się wyjątki, na których jeszcze jakieś eventy się odpalają. U nas na s42 jedynym odbywającym się eventem jest bitwa matsuri ale mega ciężko znaleźć przeciwnika ;) Tak więc nie ma co biadolić i trzeba po prostu czekać na swoją kolej łączenia ;)

Przynajmniej to mozecie zrobic :D

Nie uwierzę, że Wy nie możecie skoro na bitwę matsuri potrzeba tak naprawdę 2 graczy, którzy będą bili się między sobą.

A jednak :D

Naliczyłem na załączonym przez Ciebie screenie 20 osób z Waszej gildii więc bitwa spokojnie może się odbyć. Ktoś tu chyba się mocno mija z prawdą.

Zrobie ci nagranie z nastepnego matsuri i wrzuce tu na forum. Po godzinie afczenia nikogo nie wyszukuje :3

Zrobienia 2 altów na 40lvl to 4-5h w sumie rozłożone na 2-3 dni i Matsuri ma się zrobione. Gracze sami sobie serwery uśmiercają, a potem płaczą...

Po co robić alty skoro 20 grających osób jest tylko w jednej gildii? Skoro 20 osób może wbić na wojnę to może wbić i na matsuri. Ba, przy takiej liczebności można praktycznie odpalić bitwę nieśmiertelnych. Brakuje tylko jednej osoby do oczka. Większości serwerów nie udaje się tych 21 graczy zebrać a Wy macie taką możliwość więc w sumie jesteście ponadprzeciętnie aktywni. Wychodzi na to, że macie na tyle aktywnych osób tylko nie potraficie się zmobilizować ;)

Aż mi się nie chce tego komentować.

Jest płacz, ze nie da się zrobić matsuri, ja podałem rozwiązanie jak z problemu pojedynczy gracz może wyjść.

Dokładnie, dobra organizacja i oddawanie sobie po dwa winy z mainów i wymiana altami i po kłopocie. Kwestia dogadania się z innymi na serwerze lub w gildii.

Ale są dwie prawdy:

1) Da się to wszystko ogarnąć by dalej rozwijać postać w miarę free to play. (jak połączą wam serwery może się okazać, że już nie dogadasz się i nigdy nie będziesz 1 w obozie albo nie wyrobisz 5 winów. Z top 1-5 będziesz 20 albo cuś)

2) Fakt, faktem nie na tym ta gra powinna polegać, więc w sumie Cię, rozumiem.

Jedyna słuszna rada to uzbroić się w cierpliwość i czekać na lepsze czasy. Poza tym wiem, że są serwery bardziej martwe niż twój. Nasz też niema się najlepiej ale właśnie dzięki dobrej organizacji jakoś to jest.

Szukacie rozwiązań jakby to była wasza wina że tak wygląda gra na PL. To nie wy powinniście sie starać o to żeby polepszyć sobie jakość gry lub żeby w ogóle dało sie grac tylko administracja ma dbać o to zeby dobrze sie nam grało a gra reprezentowała jakiś poziom bo za to maja płacone. Nie dajcie się ogłupić. Jak idziesz do restauracji i dostajesz coś co jest zle ugotowane to nie ładujesz się do kuchni i nie wyręczasz kucharza tylko więcej tam nie przychodzisz.
Do tych, którzy sugerują robienie multi kont: Gdybym chciał pograć sam ze sobą to postawiłbym sobie pasjansa