Drodzy Ninja
Bardzo dziękujemy Wam wszystkim za udział w grze! Wasze wsparcie i udział wiele dla nas znaczą. Dziękujemy za poświęcony czas i wysiłek i mamy nadzieję, że zobaczymy się ponownie w przyszłych aktualizacjach i wydarzeniach. Jeszcze raz dziękujemy za wspieranie naszej gry!
W podzięce dla Was, każdy kto napisze do Vilgee lub do mnie prywatną wiadomość na forum lub na discordzie dostanie kod aktywacyjny który możecie wykorzystać w grze i otrzymać kilka skromnych podarunków.
= Uwaga, każdy kod jest jednorazowy.
= Liczba kodów ograniczona.
= Aby ograniczyć spam - każdy kod jest inny lecz można go odebrać tylko raz na konto.
= Kody są ważne do 12 Sierpnia.
= Każdemu odpiszemy i prosimy o cierpliwość.
Dziękujemy,
Zespół Naruto Online Polska.
"Każdemu odpiszemy" XD Przecież Wy macie problem, żeby odpisać na kilka pytań na forum.
Obserwuję cię na forum już od jakiegoś czasu, więc pozwól, Seba, że się odniosę.
To, że ktoś mówi, że moderacja forum ci nie odpisuje, to jest jedna rzecz. Nie odpisują ci, bo niektórzy nie potrafią zrozumieć, o czym nawijasz (tak, mówi się "nawijać", jako "mówić", natomiast "przewijać" oznacza "pomijać coś", "ignorować"), albo widzą, że pod względem merytoryki (trudne słowo) twoje wypowiedzi nawet nie tyle szorują po dnie, co wkroczyły na wyższy poziom, teleportowały się i pukają od spodu. W kółko powtarzasz te same rzeczy, bzdurne z zasady i często nic nie wnoszące do dyskusji. Większość tego, co piszesz, to zabarwione prymitywizmem, patologią i ziomalską gównomową czyste czepianie się słówek z braku argumentów, więc pozwolę sobie zrewanżować się tym samym.
Natomiast wyśmiewanie stwierdzenia "odpiszemy każdemu" w tym kontekście oznacza uczucie bycia olewanym i ignorowania przez moderację wielu rozmaitych pytań i wątków, które są sensowne, prezentują wysoki poziom, a tylko mogą być problematyczne i kłopotliwe dla odpowiadających. Ponad to PanKoteczek ewidentnie nawiązuje do tego, że odpiszą każdemu, pomimo, że ponoć ilość kodów jest ograniczona, co stoi w sprzeczności z logiką.
Zatem, są to dwie zupełnie różne rzeczy, niemające ze sobą nic wspólnego, poza podszytą pod spodem dawką ironii (trudne słowo) skierowanej w twoją stronę.
A w temacie: dostajemy coś za darmo, taki prezencik można powiedzieć i narzekamy? Tak. Ponieważ jest to prezent rocznicowy, który ma być symbolem świętowania kolejnego roku funkcjonowania gry, co jest - a przynajmniej powinno być - symbolem wdzięczności deweloperów wobec graczy za nieustające wsparcie na przestrzeni lat. Nie mówię, że to źle, że dali 100 kuponów, ale zważywszy na okazję jest to upominek doprawdy skromny i nic nie znaczący. Jeśli 10 eliksirów praktyki, 5 sekretnych zwojów i dwie osłonki do przełomów uważasz za wartościową nagrodę, to ja nie wiem, jak sam ubogo masz w głowie. To nawet dla totalnego f2p gracza nie są nic warte rzeczy, nie w takiej ilości. A nazywając to składową do bicia mocki ośmieszasz sam siebie, rany.
"przewijałaś".... :D Znowu zaczynasz z tym żałosnym slangiem? Kompletnie się nie dziwię, ze moderatorzy olewają osoby, które piszą w taki sposób, jak Ty. Momentami trudno Ciebie zrozmieć przez to, że używasz jakichś dziwacznych zwrotów. Jednak nie rozumiem, jak moderatorzy mogą olewać graczy, którzy zadają im konkretne pytania. Nie uważasz, ze to nielogiczne, że na proste pytania nie są w stanie odpisać, ale deklarują, że odpiszą wszystkim graczom na wiadomości dotyczące upominków? Tym bardziej, że podobno ich ilość jest ograniczona... :D
A co do tego, że dostaję coś za darmo i marudzę...XD Nie mam siły już do Ciebie, serio. Jeśli dla Ciebie 100 kuponów, to super nagroda, to mogę oddać Ci swoją, jeśli jest taka możliwość, bo w moim przypadku to nic nie zmienia. Osobiście wolałabym, żeby zamaist tak słabych nagród ogarnęli obsługę klienta, bugi w grze, moderatorzy niech w końcu zaczną odpisywać na konkretne pytania zadawane na forum :) Widzę, że u niektórych syndrom "DEJ" daje się we znaki. Nieważne, co się dzieje wokół, ważne, że dali 100 kuponów, zostałem przekupiony i mogę grać dalej, bo wszystkie problemy związane z grą magicznie zniknęły xD
Sebix, zrozum w końcu, że używając slangu, którym porozumiewasz się ze swoimi kumplami popijając alko z gwinta, sprawiasz, że ciebie niemal nie da się zrozumieć. Proszę, pisz poprawnie, używaj pełnych wyrazów, zdań, przecinków w odpowiednich miejscach, kropek, składni i zasad gramatyki, bo ja nawet nie rozumiem, co ty do mnie piszesz w ogóle. Taki starasz się być merytoryczny, a twoje wypowiedzi to niezrozumiały bełkot dla każdego, kto się na to niefortunnie napatoczy. O ile nie siedzi się w podejrzanych środowiskach, jak twoje, można nie znać slangu, głupich skrótów i tego typu bzdur. Co to na przykład znaczy "przybij się do chłopaków po zamku"?
Upominek pojawiający się w okolicach rocznicy gry może się kojarzyć i być traktowany, jako rocznicowy tak, czy siak. A nawet, jeśli nie, to z treści ogłoszenia przebijała się bardzo duża wdzięczność wobec wszystkich graczy za wsparcie i granie w tę grę, więc nawet pomijając jakąkolwiek rocznicę za tymi słowami nie idą czyny. Bo tak, upominek doprawdy jest przerażająco skromny. Jeśli taka też jest ta wdzięczność twórców, to naprawdę jest przykre.
I bardzo jestem ciekaw ile "mocki" zrobisz z tych 100 kuponów. Ciekaw jestem tego twojego poziomu gry, chciałbym zobaczyć, tak szczerze.
A co do dalszej treści, serio, myślisz, że robisz na kimś wrażenie obrażając ludzi, wyzywając ich od "ścier"?
Co jest z Tobą nie tak, pytam serio? Napisałeś do Darusia, że czytanie ze zrozumieniem Go przerosło, a sam nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Ciągle sobie wmawiasz, że bronię Vilgee, a ja tylko napisałam, że nie dziwię się, że olał Twoje posty o łączeniu. Twoje wiadomości są bardzo chaotyczne, a w tej to przeszedłeś samego siebie. Są gracze, którzy zadają normalne pytania związane z grą i są olewani. To nie jest w porządku. I to według Ciebie świadczy o moim braku kręgosłupa? No błagam XD
A co do tej "ściery", to nie przypominam sobie, żebym chciała, abyś mówił do mnie brzydko, więc wypraszam sobie. Ja Ciebie nie obrażam (sam to robisz :D).
Kolego,
Miło mi dla odmiany zobaczyć kogoś, kto co do zasady potrafi się wypowiedzieć. Witaj.
Ale.
Bardzo dobrze, że używasz porównań takich, jak lizak od dziecka na dzień matki, czy cukierków w klasie na urodziny. Ponieważ tak, jak są to typowo dziecinne zachowania, tak samo dawanie takich niepoważnych upominków jest infantylne. Masz rację, mogli nie dać nic i też by było spoko.
Nie mam pojęcia, skąd jakakolwiek "fejsbókowa policja" się tutaj pojawia, prędzej "grammar nazi" pasuje do Twojej wypowiedzi. Ja absolutnie nie udaję najlepszego polonisty, bo wiem, że nim nie jestem, jednak lubię używać języka polskiego w sposób właściwy, bo to jest przejrzyste i znacząco ułatwia rozmowę. Poza tym, odrobina postarania może być też odbierana jako okazanie szacunku rozmówcy. Z tych właśnie powodów poprosiłem Twojego przedmówcę, aby się w tym względzie poprawił. I absolutnie nikt na nikogo tutaj psychicznie nie wjeżdża, natomiast używając łatwych do zrozumienia - bo spójnych z jego narracją - określeń, staram się przekazać, że bredzi.
Jakbyśmy tu mieli Ślązaka, to prosiłbym go, aby w miarę możliwości nie używał gwary, tylko zwykłego polskiego. Wbrew temu, co myślisz, sporo młodszych osób ze Śląska wcale nie posługuje się gwarą na co dzień. Natomiast sugerowanie, że słowotok 2Kensina jest tożsamy z koślawym polskim obcokrajowca to ogromna potwarz dla tego drugiego. Nikt by nie czepiał się Portugalczyka za to, że nie jest biegły w swoim drugim, bądź trzecim języku.
Co mi daje prawo do mówienia komuś, jak ma się wysławiać? Otóż to proste. Fakt, że ta osoba wdaje się ze mną w rozmowę z własnej woli. Fakt, że jeśli chce ze mną rozmawiać, powinna chcieć też zostać zrozumiana, bo w przeciwnym razie mogę to traktować tylko jako zaczepki i świadome działanie mi na nerwy. A jestem pewien, że potrafi posługiwać się zwykłym językiem polskim, jakoś nie wyobrażam sobie, że ciągle "przewija" slangiem do rodziców, nauczycieli, czy pracodawcy.
Gdyby Sebix napisał, że nie rozumie tego, co mówimy przez wzgląd na sposób naszej wypowiedzi, oznaczałoby to, że nie rozumie języka polskiego. To jest aż tak proste i oczywiste, że nie wiem, czemu muszę to wyjaśniać. I to nie jest tak, że rzekoma nagonka zaczęła się teraz, czy coś, bo raz odezwał się inaczej, niż profesor Miodek nakazuje. To jest człowiek, który sam prowokuje ludzi, sam na nich "najeżdża", atakuje forumowiczów w wielu swoich wypowiedziach, wykorzystując każdą okazję, jeśli tylko ktoś uważa inaczej, niż on sam.
Poza tym, gdyby ktoś zaczął naprawdę jakąkolwiek nagonkę na mnie, raczej nie przejąłbym się tym specjalnie.
Ktoś powiedział, że nikt nie powinien mu odpisywać? Raczej tylko, że rozumiemy, dlaczego ktoś może nie chcieć mu odpowiadać. To dwie różne rzeczy.
I nikt nie odbiera mu możliwości wypowiedzi. Tylko prosimy, aby robił to w sposób czytelny, zrozumiały i nie wulgarny. To również dwie zupełnie różne rzeczy.
I wybacz, ale będę się skupiać na tym, jak rozmawiać, bo to jest naprawdę istotne. Przez cały mój wpis staram się to przekazać, na tym etapie powinieneś rozumieć już moje motywacje.
A na koniec, Amarel, to nie jest akcja moderatorów z forum, dostali szablon wiadomości, jaką tu mieli umieścić, więc to inicjatywa deweloperów.
W sensie, rozumiem, że wiesz to z doświadczenia, tak?
A odpowiadając na Twoje pytanie: sformułowanie "Dziękuję, ja ciebie też." jest niewiele znaczącym w tym kontekście tekstem na odczepnego, sugerujące, że to, co napisałeś jest głupie i ma się nijak do twoich słów tak samo, jak twoje słowa do mojej poprzedniej wiadomości. To jest dokładnie to, co pisałem już wcześniej - kiedy brak ci argumentów, zaczynasz obrażać ludzi.
Zamieszczać posty można dopiero po zalogowaniu się. Logowanie | Rejestracja