Cześć nazywam się Naruto Uzumaki aktualnie jestem siódmym Hokage. W przeszłości doświadczyłem wielu przygód, oraz walk, nie raz były one bardzo trudne i wiązały się ze stratami. Chciał bym wam przedstawić jedną z nich by udowodnić że droga ninja nie jest wcale taką łatwą. Opowiem wam zatem o walce, która bardzo wpłynęła na moje życie jest to atak przeprowadzony przez Paina na wioskę liścia. Zaplanowany był przez organizację zwaną Akatsuki, która to pragnęła posiąść wszystkie ogoniaste bestię, a jedną z nich jak wiecie jestem Ja. Więc głównym celem ich ataku było pojmanie bestii z wnętrza mnie, nie zdawali sobie oni jednak sprawy, iż w tym czasie nie przebywałem w wiosce. Konan z częścią Painów szukała mnie, a reszta grupy prowadziła akcje dywersyjną siejąc spustoszenie w całej wiosce. Obywatele zmobilizowali się do walki, wielu zostało rannych, Tsunade wraz z Sakurą, robiły co mogły by pomóc rannym. Piąta udostępniła swoją czakrę by Katsuyu mogła pomóc jak największej ilości osób. Kakashi również dał z siebie wszystko. Uratował Irukę przed Tendo, oraz Chojiego przed Shurado tym samym ponosząc śmierć z wycieczenia. Ningendo wyciągnął z Shizune informację gdzie jestem, po czym zabił ją. Tendo używając swojej super niszczycielskiej zdolności, zmiótł wioskę, pokazując Tsunadę „co to prawdziwy ból” , ona używając resztek swojej czakry użyła Katsuyu by uratować mieszkańców. Żałuję ,że mnie tam nie było to musiało być całkiem niezłe widowisko. Shima widząc co dzieje się wezwała mnie wraz z Fukusaku i resztą żabek. Tendo pozbył się Ropuszych Mędrców i unieruchomiając mnie, na pomoc przybyła Hinata, która została zabita. Będąc wściekłym przybrałem formę ośmioogoniastej bestii, dzięki czemu udało mi się pokonać Tendo. Wyruszyłem poszukać Nagato. Odnajdując go przeprowadziłem z nim rozmowę uświadamiając go jakie zło czyni, używając mocy ożywił wszystkich samemu ginąc, a ja stałem się całkowicie inna osobą.
Zamieszczać posty można dopiero po zalogowaniu się. Logowanie | Rejestracja