Hej, hej, nie zapędzasz się przypadkiem? Spróbuj postawić się na miejscu adminów i moderatorów. To nie tak, że będąc którymś z nich możesz załatwić wszystko ot tak, pstryknięciem palca. Wszystko ma swoje procedury, których trzeba się trzymać, tak działają zasady. I naprawdę nie rozumiem, o co się aż tak spinasz. Jasne, również nie tolerują takiego języka, a zwłaszcza używania go w nickach, bo jeszcze bardziej rzuca się w oczy i to 24/7. Ale to nie znaczy, że muszę aż tak agresywnie do tego podchodzić i żądać zmiany w trybie natychmiastowym. Rozumiem, stanowczość itd. ale tutaj to już się robi nieprzyjemne. Znaczenie więcej się osiągnie podchodząc do tematu na spokojnie, właśnie przez obsługę klienta - w końcu to ona jest od tego! I żeby nie było, ja również zwracałam się do niej w temacie wulgaryzmów, dostałam jasną i rzeczową odpowiedź i pojawiło się jakieś światełko ku poprawie (chociaż ja akurat poruszyłam temat bardziej ogólnie, a nie tak sprecyzowanie jak ty).