Wydawałem co miesiąc całkiem sporo hajsu na te grę bo uważałem ze jest to warte.

W tym miesiącu wydam mój hajs na tłumaczenie listu który wysyłam do Oasis. List będzie dotyczył tego jak bardzo polska administracja olewa graczy. Bo to jest już przegięcie.

Ja rozumiem, że prace trwaja (mam nadzieje, bo już nawet do końca w to nie wierze). Ale kontakt z administracja jest ZEROWY. Pasha olewa KAŻDEGO użytkownika i na każdym większym wspólnym chacie czy discordzie padają takie uwagi. Każdy aktywny użytkownik się tak czuje do momentu aż przestanie być aktywny.

Nie wiem czy ten list coś pomoże. Ale mam nadzieje ze jednak strona chińska nie wie co tutaj się za armagedon komunikacyjny dzieje i gdy już się dowiedzą coś z tym zrobią.

Zobaczymy.

Ja w każdym razie nie wyląduje w te grę więcej pieniędzy dopóki nie będzie poprawy komunikacji i jasnego przekazu odnośnie jakiś postępów w grze a nie manipulacyjnego nazywania aktualizacja czegoś co aktualizacja nie jest.

Skoro już uderzyłeś we mnie będę uprzejmy ci odpowiedzieć.

Zarzucając komuś brak zrozumienia wypadałoby najpierw czytać ze zrozumieniem, bo ja nie mam pretensji o to, że nie ma jeszcze np. 2.0 (mam, ale nie będę o tym pisał listu lol). Moim zarzutem jest absolutny brak kontaktu z adnimistracją (pisałem nawet PW, pisałem na fanpage absolutne 0 odzewu, totalna zlewka a moje wiadomości były proste przejrzyste i merytoryczne, nie były żadna formą okrzyku rewolucji jaki tutaj wielu uczestników uważa za formę komunikacji.). Drugim moim zarzutem jest zbywanie graczy masowo typowymi "marketingowymi" odzywkami i to takimi z przed 7 lat na które społeczeństwo w polsce będące typem Świadomego Odbiorcy jest już uodpornione.

Idąc dalej twoim porównaniem: Jeżeli idę do KIEROWNIKA (bo Pasha to nie jest pracownik na kasie, ma trochę więcej do powiedzenia niż np. moderatorzy na forum) i pytam się "Dzień dobry, Biedronka ostatnio do swojej oferty wprowadziła mleko bez laktozy, jest to coś czego bardzo potrzebuję. Ma pan informację kiedy będzie takie u was w sklepie na stanie?" - Bo mój drogi to nie jest tak, że oferta rożni się w zależności od państwa: To jest gra która ma swoje aktualizacje, logicznym jest, że nie będziemy na poziomie np. chin czy UK, ale to dla tego, ze te serwery powstały wcześniej. Tymczasem np. serwer Hiszpański który zaczął zaledwie dwa miesiące przed nami dostał aktualizację z 1.0 na 3.0 :) Więc to trochę jakby w Biedronce w Krakowie nie pojawiły się produkty dostępne w Biedronce w Katowicach- Ale taka sytuacja nie będzie miała miejsca bo Biedronka traktuje swoich klientów nieco poważniej.

Kontynuując podejście do twojego przykładu: Pan kierownik odpowiada wymijająco, że niedługo, ze spokojnie, ze proszę być cierpliwym. Mija miesiąc, drugi trzeci i tak dalej w sklepie co miesiąc pojawiają się do znudzenia dokładnie te same promocje jedynie na nieco inne produkty (ale dokładnie ten sam typ przykładowo kup 1 a dodatkową dostaniesz za pół ceny) i tak jeden miesiąc drugi trzeci. I wiesz co by się stało z taką biedronką? No ludzie znudzeni i zniechęceni poszliby do Lewiatana który znajduje się całkiem niedaleko (Hej, czy to nie tak, że ludzie odchodzą od gry? Ojej, ciekawe CZEMU).

Tak wiec twój przykład może ma zastosowanie co do niektórych ludzi, ale wiele osób jest po prostu wkurzonych takim stanem rzeczy który się utrzymuje już zbyt długi czas a okropna polityka PRowa administratora jedynie ten problem podsyca i sprawia, ze niektórzy wybuchają.

Syrion powiedział, że ci co chcą to zostaną a ci co nie chcą i tak odejdą. Taka taktyka prowadzenia biznesu szybko prowadzi do jego rychłego upadku bo w obecnych czasach to o klienta trzeba się starać. Jasne, Naruto Online ma dużą przewagę ponieważ praktycznie brakuje konkurencji w tej dziedzinie a poza tym jak już ktoś w to władował hajs to trudno tak po prostu to rzucić i powiedzieć "ja nie gram" dla tego ludzi się trzymają, do pewnego momentu gdy już mają dosyć. I to byli potencjalni klienci na kolejne miesiące/lata którzy zostali utraceni przez złą politykę PRową - bo potarzam, głównym problemem nie jest brak "aktualizacji", albo inaczej- to jest problem który idzie łatwo załagodzić (nie wieczność, ale na pewno dłuższa ilość czasu). Gdyby Pasha napisał cokolwiek COKOLWIEK "Ej ludzie słuchajcie, no nie zależny to do końca ode mnie, ale walczę za was, prowadzę rozmowy, staram się by jak najszybciej u was powiły się nowości i aktualizacje"(o ile tak robi), jakby zamiast nazywać coś aktualizacjami nazwałby temat po prostu "Eventy 8.03[NOWOŚĆ]" (bo jest nowy event) (a uważam, że by to zrobił gdyby chociaż raz krytycznie przeczytał to co ludzie tutaj wypisują) gdyby był nieco bardziej Z NAMI czyli z graczami którzy są na serwerze który jednak on ma pod opieką, to sytuacja byłaby z goła inna. Jasne, byliby ludzie niezadowoleni- ale byłoby ich mniej. Bo w tego typu sytuacjach nie chodzi o to by "straty" były 0- tak się nie da, straty mają być minimalna, i trzeba prowadzić strategię w celu zminimalizowania tych strat. Tutaj nie jest prowadzone nic, nie dzieje się nic i admin ma wszystko w poważaniu.

Tyle ode mnie, niechaj koło hejtuny kręci się dalej.