Tak tylko w ramach sprostowania odnośnie "tłumaczenia z j. chińskiego" i "nie robienia tłumaczeń z tłumaczeń". Sinologiem nie jestem, z chińskim nie mam absolutnie nic wspólnego, jednak mam takie maleńkie (mikroskopijne wręcz) podejrzenie, że poniższe zrzuty ekranu z naszej polskiej wersji, nie przedstawiają pisma (nawet fonetycznego) naszych przyjaciół z dalekiej Azji. /sarkazm
A tak na poważnie - już nikt nie pamięta, dla przykładu, kwestii Rikishiego? Przez długi czas próbował się z nami komunikować bodajże po hiszpańsku.
Zamieszczać posty można dopiero po zalogowaniu się. Logowanie | Rejestracja