Po 1 zawsze jest szansa nadgonić tylko trzeba systematycznie i sumiennie robić zadania.

Po 2 nie porównuj graczy p2w z f2p ... bo ci z f2p nigdy nie dogonią p2w.

Po 3 ja osobiście jestem top1 swojego serwera i mam 25kk expa przewagi nad graczem top2 ale na tą przewagę pracowałem ponad pół roku i nie chciałbym tego stracić od tak bo zablokowali exp , trochę słabo nie uważasz ? Robisz misje dzień w dzień bijesz tego lisa obczajasz eventy dzienne żeby jak najwięcej expa z nich wyciągnąć a wystarczy blokada exp i nagle cały ten czas okazuje się być zmarnowanym.

Po 1 zawsze jest szansa nadgonić tylko trzeba systematycznie i sumiennie robić zadania.

Po 2 nie porównuj graczy p2w z f2p ... bo ci z f2p nigdy nie dogonią p2w.

Po 3 ja osobiście jestem top1 swojego serwera i mam 25kk expa przewagi nad graczem top2 ale na tą przewagę pracowałem ponad pół roku i nie chciałbym tego stracić od tak bo zablokowali exp , trochę słabo nie uważasz ? Robisz misje dzień w dzień bijesz tego lisa obczajasz eventy dzienne żeby jak najwięcej expa z nich wyciągnąć a wystarczy blokada exp i nagle cały ten czas okazuje się być zmarnowanym.

No i trafiłeś w sedno, bo własnie o to chodzi co wypisałeś w punkcie trzecim.

W tym momencie po wbiciu max poziomu i 99% Twój exp zostanie zablokowany, a cała reszta graczy będzie Cie doganiać, aż w końcu będziecie mieć tyle samo.

Do tego jeśli któraś z tych osób sobie jeszcze zostawi kilka questów, to po podniesieniu max poziomu zostaniesz nieuchronnie wyprzedzony przez graczy, którzy praktycznie wchodzą do gry na pare minut dziennie.

Nie wiem jak na innych serwerach, ale na S1 wiele było sytuacji że topka wbijała max poziom, a potem kilkaset osób ich doganiała, więc całe ich starania szły na marne.

I na tym właśnie polega ból zablokowanego expa, który powinien zostać odblokowany tak jak ma to miejsce na innych wersjach językowych gry.

Mówisz tak, ponieważ nigdy nie czekałeś kilka miesięcy mając max lvl i 99%.

Przez to wiele graczy skończyło grać, bo wtedy nie ma praktycznie co robić. Kyuubi nie daje expa. Medal Jounina nie daje nic. Dzienne questy jedynie dają 4 fragmenty głównej postaci, które topka i tak ma na 5*. Praktycznie cała gra opiera się wtedy na robieniu próby przetrwania oraz wchodzenie na 19 na matsuri, lub 19:30 na bitwe nieśmiertelnych lub wojne gildiową.

Jako samozwańczy weteran gier mogę stwierdzić, że nie ma nic gorszego dla gracza niż brak poczucia bycia nagradzanym za swoje starania. Jedyne osoby, które byłyby przeciwko odblokowaniu expa, to te które grają mniej i krócej, a chciałyby móc dogonić lub wyprzedzić tych co grają dłużej i aktywniej, co dla mnie jest niezrozumiałe.

Jak to mówi stare przysłowie "się gra się ma". Nie po to ktoś chodzi dziennie przez pół roku na Kyuubiego, nie po to trzyma potki na energie na poniedziałek żeby wymaxować expa, aby potem ktoś kto do gry wchodzi od niechcenia miał go dogonić. To zabija chęć gry w osobach, które się mocno dla niej poświęcają.

Równa rywalizacja jest wtedy, gdy osoba która się bardziej stara, jest po prostu lepsza, niż gdy wszystkich się wkłada do tego samego worka bez znaczenia ile w grze siedzi.

Mówisz tak, ponieważ nigdy nie czekałeś kilka miesięcy mając max lvl i 99%.

Przez to wiele graczy skończyło grać, bo wtedy nie ma praktycznie co robić. Kyuubi nie daje expa. Medal Jounina nie daje nic. Dzienne questy jedynie dają 4 fragmenty głównej postaci, które topka i tak ma na 5*. Praktycznie cała gra opiera się wtedy na robieniu próby przetrwania oraz wchodzenie na 19 na matsuri, lub 19:30 na bitwe nieśmiertelnych lub wojne gildiową.

Jako samozwańczy weteran gier mogę stwierdzić, że nie ma nic gorszego dla gracza niż brak poczucia bycia nagradzanym za swoje starania. Jedyne osoby, które byłyby przeciwko odblokowaniu expa, to te które grają mniej i krócej, a chciałyby móc dogonić lub wyprzedzić tych co grają dłużej i aktywniej, co dla mnie jest niezrozumiałe.

Jak to mówi stare przysłowie "się gra się ma". Nie po to ktoś chodzi dziennie przez pół roku na Kyuubiego, nie po to trzyma potki na energie na poniedziałek żeby wymaxować expa, aby potem ktoś kto do gry wchodzi od niechcenia miał go dogonić. To zabija chęć gry w osobach, które się mocno dla niej poświęcają.

Równa rywalizacja jest wtedy, gdy osoba która się bardziej stara, jest po prostu lepsza, niż gdy wszystkich się wkłada do tego samego worka bez znaczenia ile w grze siedzi.

Tu się zgadzam, takie coś zabija chęć gry i chęć wydawana kasy na tą grę. Po co się starać i robić wszystko, ładować sztabki jak można poczekać do blokady expa i spokojnie f2p wszystko nadgonić.

Ta gra nie polega na równości, tylko na taktyce. Trzeba myśleć co robić żeby być lepszym od innych i nie dać się dogonić.

I tutaj się zgadzam, dodam jeszcze 1 skutek zablokowania expa, jeśli nie dostaje expa za pokonanie Kyubiego. Mianowicie niektóre osoby, które już wbiły max lvl i 99% expa po prostu albo odpuszczają albo nie wydają kuponów na tego lisa i przez to widać było, że na niektórych serwerach nie zabijali lisa na czas i część osób które jeszcze nie wbiły max lvl albo grają f2p po prostu otrzymują mało expa.

Używanie portfela żeby wygrać i taktyka raczej mało mają ze sobą wspólnego.

Mówisz tak, ponieważ nigdy nie czekałeś kilka miesięcy mając max lvl i 99%.

Przez to wiele graczy skończyło grać, bo wtedy nie ma praktycznie co robić. Kyuubi nie daje expa. Medal Jounina nie daje nic. Dzienne questy jedynie dają 4 fragmenty głównej postaci, które topka i tak ma na 5*. Praktycznie cała gra opiera się wtedy na robieniu próby przetrwania oraz wchodzenie na 19 na matsuri, lub 19:30 na bitwe nieśmiertelnych lub wojne gildiową.

Jako samozwańczy weteran gier mogę stwierdzić, że nie ma nic gorszego dla gracza niż brak poczucia bycia nagradzanym za swoje starania. Jedyne osoby, które byłyby przeciwko odblokowaniu expa, to te które grają mniej i krócej, a chciałyby móc dogonić lub wyprzedzić tych co grają dłużej i aktywniej, co dla mnie jest niezrozumiałe.

Jak to mówi stare przysłowie "się gra się ma". Nie po to ktoś chodzi dziennie przez pół roku na Kyuubiego, nie po to trzyma potki na energie na poniedziałek żeby wymaxować expa, aby potem ktoś kto do gry wchodzi od niechcenia miał go dogonić. To zabija chęć gry w osobach, które się mocno dla niej poświęcają.

Równa rywalizacja jest wtedy, gdy osoba która się bardziej stara, jest po prostu lepsza, niż gdy wszystkich się wkłada do tego samego worka bez znaczenia ile w grze siedzi.

Uwierz mi ci co nie mają max levela biją lisa nawet kiedy z góry wiadomo że nie padnie dla miedziaków i nawet tych 10 kuponów. To się nazywa robie wszystkiego co się da żeby dorównać reszcie.

Broń Boże nie miałem na myśli graczy okazyjnych chodzi mi o takich, którzy zaczęli pózniej ale robią co się da żeby wyrównać szanse. Dla przykładu na starcie ludzie mieli 15-20k mocy więcej niż ja, dogoniłem lub przegoniłem większość ale teraz podskoczyli o 2-3k mocy bo w nowej kampani drużynowej jest wysyp złotych narzędzi. Moc to nie wszystko ogarnełem to już jako świeży 5k różnicy to ja biję taktyką. Taktyka i inicjajcja nie pomaga jednak kiedy wchodzi nowa skrzynia a ty nie masz do niej dostępu z powodu tego że grę na serwerze zaczełeś 4 tygodnie póznieja, twój najlepszy ninja to Pain a wlatuje w ciebie gość z Mei, Danzo itp. Równa rywalizacja jest wtedy kiedy oboje mamy dostęp do tych samych rzeczy i tylko od nas zależy, który z nas wygra.

Tutaj nawiąże do eventu z Tobiramą . Dzieci szczęścia dostały Tobirame po max 300 wydanych kuponach , inni po 3k a ja spaliłem 21k sztabek i nie skomentuje nawet swojego dropu. Taktyką było nie zostać w tyle i nie dostawać bęcków od gościa który ma 10k mocy mniej. Wyszło jak wyszło teraz trzeba bronić się przy pomocy Minato.

Dostępne skrzynie są zawsze tylko wymagają odpowiedniego poziomu.

Na moim przykładzie kiedy nie było skrzyń kage waliłem wszystkie zwoje w Painy i co ? Potem wyszły skrzynie kage ja 0 scrolli a ludzie co chomikowali zwoje nagle biegali z Mei Danzo itd...

Broń Boże nie miałem na myśli graczy okazyjnych chodzi mi o takich, którzy zaczęli pózniej ale robią co się da żeby wyrównać szanse. Dla przykładu na starcie ludzie mieli 15-20k mocy więcej niż ja, dogoniłem lub przegoniłem większość ale teraz podskoczyli o 2-3k mocy bo w nowej kampani drużynowej jest wysyp złotych narzędzi. Moc to nie wszystko ogarnełem to już jako świeży 5k różnicy to ja biję taktyką. Taktyka i inicjajcja nie pomaga jednak kiedy wchodzi nowa skrzynia a ty nie masz do niej dostępu z powodu tego że grę na serwerze zaczełeś 4 tygodnie póznieja, twój najlepszy ninja to Pain a wlatuje w ciebie gość z Mei, Danzo itp. Równa rywalizacja jest wtedy kiedy oboje mamy dostęp do tych samych rzeczy i tylko od nas zależy, który z nas wygra.

No i tylko ci bez max lvla będą bili lisa, na max lvlu z zablokowanym expem to nawet nie chce mi się logować na grę. Dla samych miedziaków bez otwartych bram nie ma sensu, dla expa które się nie stackuje nie ma sensu, żeby boostować potencjalnych wrogów (resztę serwera) tym bardziej nie ma sensu, lepiej jak im lis nie pada to nie dogonią top1 przed wyjściem nowego lvla :)

Nie miałem do nie dostępu bo nie miałem levela a reszta tak. Było info że niedługo wejdzie kage, sprawdzanie takich rzeczy to część taktyki.

Info było ale na podstawie przypuszczeń graczy z serwerów EU/ES itd...

Dokładnej daty wyjścia kage nie było, info o skrzyni pojawiło się 1 dzień przed.

Tu jeszcze wrócę do dostępu tych wspomnianych skrzynek.

Żadna gra MMO nie daje dostępu do całego contentu od 1 poziomu gry, to się nazywa progress. A to że zacząłeś 4 tyg po innych to czyja to wina ? Trzeba było wybrać inny serwer.

Dogoniłeś ludzi co mieli 14k przewagi nad tobą, bo im się znudziła gra na max lvlu bez expa i nowych rzeczy do robienia więc po prostu sobie darowali tą grę.

Też bym chciał mieć 1 lvl i wrzucać scrolle w kage bo czemu nie.