Jedyny event jaki ma szanse się sensownie odbyć, to Matsuri. Wojny ? są dwie gildie gdzie jedna z nich ma może z 7-8 aktywnych w miarę graczy. Robienie aren, to jak ładnie ludzi z gildii poprosisz, bitwa nieśmiertelnych chyba już z 5x z rzędu się nie odbyła. Ludzie z serwera uciekają nowych nie ma, bo twórcy nim serwer zdąży zebrać społeczność, to otwierają kolejne. Większość opcji rozgrywki bazuje na rywalizacji między graczami, jednak nic w grze nie można robić, bo tych graczy nie ma. Samego Lisa bije 10 osób z czego połowa z nich wychodzi po 5 min.
Tego typu gier jest pełno, wszystkie bazują na tym samym rodzaju rozgrywki. Jednak w Naruto Online ciekawa jest mechanika walki, zbieranie postaci, tworzenie różnych strategii w szykach. Ale co z tego ? w grę nie da się grać pomimo chęci. Nawet sama polityka jest dla mnie tutaj dziwna, bo sami twórcy więcej by zarobili gromadząc większą społeczność w danym miejscu, gracze by rywalizowali, prowadzili inwestycje w celu polepszenia swoich kont. Ale obecnie wydać cokolwiek właściwie się nie opłaca, bo po co ? i tak nie ma z kim rywalizować. Zakładanie nowego serwera ? może trafi się kilku jacy ruszą z kopyta, coś kupią by wyścig szczurów zacząć od mocnego startu, ale po tygodniu okaże się, że nie miało to kompletnie sensu.
Mam wrażenie, że gra jest bo jest, ma zebrać jakąś tam społeczność i w miarę może uda się chwycić kogoś za portfel. Zawsze coś...
Mamy tu marnowany potencjał ciekawej gry. Polska to też nie angielska wersja, tutaj społeczność też jest znacznie mniejsza i otwieranie serwerów co 4 dni, to zwyczajne powolne zabijanie. Szkoda, bo poznałem kilka ciekawych osób ale w tą grę zwyczajnie nie da się grać. Polecano mi spróbować angielską wersję ale chyba skutecznie mnie ta wersja zniechęciła, by próbować cokolwiek innego w tych klimatach.
Ech.... już tyle razy było pisane że z każdym nowym serwerem coraz mniej osób na nich gra... czemu ludzie nie mogą uwierzyć w to co jest napisane a dopiero jak się sami nadzieją to zrozumieją że nie ma sensu iść na nowy serwer.... jeśli chcesz mieć tą "rywalizację" to idź na angielskie serwery albo odwiedź parę serwerów i zaproś ludzi do wspólnej gry na 1 serwerze. Może Ci się uda. Jeśli chodzi o rywalizację na s56 to się nie doczekasz. Aktualnie nie ma nawet planów łączenia serwerów a nawet gdyby były to s56 jest świeżym serwerem który wyszedł nie tak dawno więc zanim będzie łączenie tego serwera to jednak trochę minie. Ja osobiście już dawno przestałem liczyć że w najbliższych dniach coś się zmieni. Gram bo mam z kim. Są fajni ludzie więc nawet jak nie ma co robić na grze to się wchodzi żeby z ludźmi pogadać. Jeśli naprawdę poznałeś tam fajnych ludzi to pójdźcie wszyscy razem na jakiś serwer i tam grajcie. Może znajdziecie w końcu jakiś fajny serwer. A jeśli liczysz że deweloperzy jednak zrobią coś żeby uratować Twój serwer to możesz przestać. Jest wiele innych które mają ten sam problem i nic się w ich sprawie nie zmienia. Jak na moje powinno być że nowy serwer startuje dopiero jak będzie zainteresowanych np. 150 osób. Wtedy takie osoby dostają powiadomienie że za 2 dni startuje serwer bo uzbierała się liczba chętnych.... wtedy może nie byłoby tak że po niecałych 2tyg po otwarciu serwera jest on już w agonii... i znowu się rozpisałem xD
Pierwszy raz zagrałem w tą grę. Nie miałem świadomości jak wygląda sytuacja na jej serwerach. Gdybym wiedział, nie rejestrował bym się. Jak wspomniałem, mam wrażenie, że istnienie tej gry tutaj to jedynie skok na kasę na społeczności jaka jest zwyczajnie fanami serii mangi/anime Naruto. Szkoda, bo wbrew pozorom jak już napisałem, jest sporo ciekawych rozwiązań.
Szkoda, że deweloperzy nic z tym nie robią. Jestem pełen uznania dla garstki osób jakie pozostają na serwerach, na pewno trzymają ich tu inne aspekty niż rozgrywka, sama gra nawet nie zasługuje by mieć taką społeczność - w sensie, to jak jest prowadzona nie zasługuje by ludzie jej się trzymali. Tym bardziej jeśli deweloperzy są świadomi tego jaka jest sytuacja na serwerach i nie podejmują żadnych kroków w celu naprawy tego a jedynie pogarszają sytuacje dodając co 4 dni nowy serwer.
Developerzy są jedni, w Chinach, i zapewniam Cię, że nie mają zielonego pojęcia o sytuacji na polskich serwerach. To nie ich działka by prowadzić politykę firmy w sprawie jak i kiedy wychodzą nowe serwery. Proszę nie mylić Developerów z jakimiś dziadami Marketingowcami co to myślą, że jak serwery będą wychodzić co 3 dni to więcej zarobią.
Tak naprawdę to już jesteś w czarnej dupie co byś nie zrobił. Zostaniesz na S56 to nic się nie zmieni, pójdziesz na nowy serwer będziesz miał za tydzień góra dwa powtórkę. Zaczniesz grę na np S18 to będziesz już na zawsze graczem do bicia z tysiącami mocy mniej. Nie ma sensu zaczynać nawet od nowa, chyba że zbierzesz z 30 ludu który będzie grał i to nie tylko przez pierwsze 3 dni.
Mi tam wpadł do głowy pomysł żeby ludzie z kilku serwerów gdzie naprawdę jest już słabo jakoś się zgadali na forum i poszli razem na nowy serwer... jakby się zebrało parę garstek osób z kilku serwerów gdzie mało kto gra to by się uzbierała nawet spora grupa która by sprawiła że serwer żyje. Ale to jedynie pomysł. Sporo osób by nie chciało zaczynać od początku. Ale jak komuś naprawdę się gra podoba i chce żeby był jakiś porządny serwer w końcu to może spróbować ;p
Ale ludzie placzecie a to w wiekszosci Wasza wina. pewnie z 90% tych co najbardziej placza gralo na serwach wczesniejszych ale ze nie bylo sie w topce to szlo sie szukac szczescia na nowszych serwerach. Wiec sami stwarzacie ten stan rzeczy a potem placzecie ze serwery umieraja.
Oczywiscie pisze tu do tych co czesto serwery zmieniaja a nie do tych co zaczeli dopiero przygode z Naruto
Polecam serwer s25. Aktywnych codziennie jest ponad 50 osób, a około 100 zagląda.
Jestem świadomy, że ciężko może być zacząć od początku na starym serwie jednak zapraszam. Proponuje dołączenie do Akatsuki, chętnie pomożemy w rozwoju i eventach.
U nas walczą miedzy sobą 4 gildię na mniej więcej podobnym poziomie. Kto chętny niech do mnie zagada. Postaram się ogarnąć jakieś konto 60+.
Polecam serwer s25. Aktywnych codziennie jest ponad 50 osób, a około 100 zagląda.
Jestem świadomy, że ciężko może być zacząć od początku na starym serwie jednak zapraszam. Proponuje dołączenie do Akatsuki, chętnie pomożemy w rozwoju i eventach.
U nas walczą miedzy sobą 4 gildię na mniej więcej podobnym poziomie. Kto chętny niech do mnie zagada. Postaram się ogarnąć jakieś konto 60+.
Dziwne ale tych 50 aktywnych, na tak starym serwie nadal nie moze wbic 79 poziomu.
To juz nawet nie chce wiedziec jak ta 100 zaglada...(jak 4 gildie maja po 400 aktywnosci...)
Kwestia czasu jak i u was na serwerze zancznie sie placz, ze nie ma z kim grac...
Polecam serwer s25. Aktywnych codziennie jest ponad 50 osób, a około 100 zagląda.
Jestem świadomy, że ciężko może być zacząć od początku na starym serwie jednak zapraszam. Proponuje dołączenie do Akatsuki, chętnie pomożemy w rozwoju i eventach.
U nas walczą miedzy sobą 4 gildię na mniej więcej podobnym poziomie. Kto chętny niech do mnie zagada. Postaram się ogarnąć jakieś konto 60+.
Ja mg zagrac z wami
Na S48 zapraszam, eventy sie odbywaja, lis pada. Co do angielskich serwerow tez guzik prawda. Wykruszaja sie w miesiac-poltora i tez merge nie nastaje :)
Devsi polskiej wersji po prostu lecą na kase i tyle. Dlatego co 3-4 dni serwery ruszaja bo ludzie pchaja sie, zeby przez tydzien byc w topce. Biznes to biznes :)
Przypominam, ze teraz nie ma szans na polaczenie serwerow dlatego, ze laczenie serwerow jest od 2.0 wiec najpierw to musi wejsc ;)
wiec prawdopodobnie bedziecie teraz mieli tak coraz czesciej, a wiec jak na reszcie 85% sumy serwerow ;p
Będzie i bitwa i pojedynek tak jak ktoś napisał wyżej bitwa nie odbyła się w sylwestra i wigilie wiadomo dlaczego :D a tak to polecam S35 3 aktywne gildie które funkcjonują dobrze. Do tego sporo graczy jak na serwer który nie wyszedł tak wcześnie jak s1 czy s2. Lisek pada praktycznie zawsze jak jesteśmy w nawet 20. Także zapraszam śmiało wszystkich i cieszcie się przyjemną grą i nawet sporą ilością graczy.
Zamieszczać posty można dopiero po zalogowaniu się. Logowanie | Rejestracja