Ankiety nic nie dają, zawsze wypełniam (jak są oczywiście).

Co z tego, że wypełniane są (dodawane są coraz częściej płatne zawartości).

Dzięki temu gra robi nudniejsza z tygodnia na tydzień.

Mogę dodać, że przydałoby szybsze metody zyskania na mocy, bo tutaj co się robi, tylko masa grindowania (nadal nie można przeskoczyć limitu), sprowadza się albo do wydawania dużo kuponów lub hajsu, jak na przykład nowe postacie, ostatnio dodany Shisui Susanoo (wychodzi około 2000 zł za tę postać za doładowanie, no to brawo Oasis Games - ale wychodzi na to, że odpowiada ktoś za tę część regionu, nie tylko "biedni" moderatorzy.

Krzychuu mam do ciebie pytanie, czy w ogóle orientujesz się, jak wyglądają relacje gracz - developer (czy ankiety do nich dochodzą i cokolwiek dla nich znaczą ankiety, które "poklikamy")?

Nic nie widać, żeby admini interesowali nami, graczami w Polsce, bo niestety wyglądamy dla nich jak jelenie z dużą gotówką. Żadna przyjemność jest grać z kimś, co ma ponad pół miliona mocy, z graczem mający ledwie 140 k mocy. Gdzie jest zdrowa i sportowa rywalizacja?

Na matsuri, nieśmiertelnych dobór graczy pod względem poziomu nic nie da, tak jak powyżej ująłem, lepiej by było żeby dobór był pod względem mocy (z małym odchyleniem na poziomie kilku procent).

Ciekawe co zrobicie na 3 rocznicę polskiej wersji Naruto Online (początek wakacji w ramach przypomnienia).

Założę, że to będą ochłapy dla nas (Polaków).

PS: Chciałeś obiektywnej wypowiedzi, to ją masz Krzychuu.

PS 2: Zaznaczę, że nie mam nikogo obrażać, tylko stwierdzam to, co jest prawdą dla większości z nas, graczy tej wersji gry.

Nie "pozdrawiam" prawie 3-letni gracz z 3. serwera (możliwie z dużym naciskiem na "możliwie" niedługo odchodzący "weteran" z nudnej "rozgrywki", kolejny z wielu)

@KillerOne

Kolego pomyliłem się w obliczeniach, po pierwsze nie chciałem tak dokładnie to ująć, po drugie to miało zwrócić uwagę na dysproporcję między graczami f2p a p2w. Kolejna kwestia to skoro chcesz, to ujmę dobitnie, żeby być na topie (pierwsza 5 graczy) serwerów (to wyjdzie, co najmniej równowartość kupna mieszkania w centrum stolicy, licz 1 MLN zł wżwyż (dosłownie jeden milion złotych) ).

Dziękuję za wytknięcie mojego niedopatrzenia (nie zwróciłem na ceny doładowań), aczkolwiek to nie zmienia, że takowe zagrywki znacząco psuje balans rozgrywki.

EDIT: W ramach uściślenia podam (uprzednio, sprawdziłem w grze kwoty doładowań i ilość otrzymanych sztabek), jak doładujesz płacąc kartą kredytową (VISA, MasterCard) to musisz wydać 6000 zł (15 razy po 400 zł, masz 6000 zł i dostajesz 90 000 sztabek (6000*15=9000) i "masz" Shisuia Susanoo. Teraz jest jasne, czemu tak, a nie inaczej (pomoże zrozumieć innym graczom).

PS: Z tą kwotą, że trzeba być na topce, to należy traktować nie dosłownie (jako ironię i aluzję, że ta gra obrzydliwie "tania" jak free2play z elementami "mikrotransakcji" ).