Zróbcie coś z tym pojedynkiem. Mając 160k mocy 1 runda trafiam na 220k i najlepszy skład poszedł się ...... (czekanie zwykłe do 30 sek) druga runda na mój skład 154k dobiera mi 165k i znów przegrana, kolejna walka 150k przeciwnik i wygrana tylko dlatego że miałem więcej ini, kolejna walka 220k i ostatnia walka przeciwnik 160k. Gdzie tu w ogóle jest sens to robić jak na 5 walk wygrywa się 1.
Jeśli wszystko będzie "na równo" to jaki sens wbijania wgl mocy? Dla ozdoby? Są wydarzenia na których wszyscy są równo a są wydarzenia na których mają przewagę Ci z lepszymi kontami proste. Do tego na 5 walk miałeś 3 gdzie przeciwnicy mieli podobną moc do Ciebie. Więc miałeś szansę na 3 winy. To że nie dałeś no to co zrobisz? Mieliście praktycznie taką samą moc. I żeby nie było nie robię 5 łatwych winków na matsuri bo jestem mocny. W większości walk przeciwnik ma więcej mocy ode mnie a jakoś daję rady. Więc po prostu dawaj z siebie wszystko a nie że wszystko jest takie złe....
Równa moc... już dawno tego nie widziałem na matsuri. Częściej dobiera ludzi znacznie mocniejszych od Ciebie. Bo jednak po 2 przegranych pod rząd z ludźmi o 60k mocy więcej, dopasowało mi niejednokrotnie mocniejszego o 120k mocy i to po paru sekundach. I to niby miał być słabszy przeciwnik? Oczywiście, da radę jakoś ugrać czasami te 3 starcia (jak 5 to święto), ale jedynie jakimś rakiem i mając szczęście do tego jak przeciwnikowi lośnie dmg.
Większość eventów polegających na walkach graczy w tej grze jest niezbalansowana i źle zrobiona, bo co to za rywalizacja i zabawa gdy twój przeciwnik albo jest słabszy albo mocniejszy o 100k mocy? Choć co poniektórzy to wręcz uwielbiają siedzieć i walczyć tylko ze słabszymi.
Równa moc... już dawno tego nie widziałem na matsuri. Częściej dobiera ludzi znacznie mocniejszych od Ciebie. Bo jednak po 2 przegranych pod rząd z ludźmi o 60k mocy więcej, dopasowało mi niejednokrotnie mocniejszego o 120k mocy i to po paru sekundach. I to niby miał być słabszy przeciwnik? Oczywiście, da radę jakoś ugrać czasami te 3 starcia (jak 5 to święto), ale jedynie jakimś rakiem i mając szczęście do tego jak przeciwnikowi lośnie dmg.
Większość eventów polegających na walkach graczy w tej grze jest niezbalansowana i źle zrobiona, bo co to za rywalizacja i zabawa gdy twój przeciwnik albo jest słabszy albo mocniejszy o 100k mocy? Choć co poniektórzy to wręcz uwielbiają siedzieć i walczyć tylko ze słabszymi.
Ja to nie wiem jak można nie rozumieć jak działa to jest proste matsuri dobiera na podstawie walk jeżeli walczysz 1 walkę dobierze Ci osobę która też ma akurat 1 walkę po wygranej dobiera Ci wygrana po drugiej dobiera Ci osobę z 2 wygranymi. Po przegranej dobiera Ci kogoś z przegranych po 2 drugiej przegranej dobiera kogoś kto ma 2 przegrana moc tu nie ma za dużego znaczenia tylko losowosc kto akurat w taki samy momencie szuka. Po 1 minucie masz szansę dostać każdego nawet gościa z 20k mocy czy 320k.
Pomyśl sobie jak fajnie jest walczyć gdy to Ty masz przewagę 100k mocy, o freezowaniu lvl co niektórzy dowiedzieli się za późno, o ile już od dawna mam wywalone na te eventy (bo kiedyś tyrali mnie ludzi od których miałem więcej o 30% mocy ale brakowało mi ninja typu minato itd), o tyle tu nigdy nie było mowy o balansie xd nie chcesz to nie graj masz inne gry, o Naruto raczej żadnej dlatego tutaj mogą sobie pozwolić na p2w.
Czytanie ze zrozumieniem jest ciężkie jak widzę. Czy ja gdzieś napisałem, że nie wiem jak działa to chore dobieranie? Czy może podałem przykład jak to w praktyce wygląda? Gram w tą grę od ponad 2 lat i od ponad roku jedynie po to, by patrzeć na absurdy jakie są w niej zawarte.
No i właśnie taka mentalność graczy pasuje twórcom takich gier ,,nie pasuje to nie graj" albo ,,tutaj mogą sobie pozwolić na p2w". ,,Nieważne ile naplują do podanego soku, ten sok nadal mi smakuje!" - Wasza logika.
I czy ja wiem czy tak fajnie jest walczyć na kogoś wiedząc, że puszczając ,,auto" i tak wygram? 0 rywalizacji, 0 taktyki, 0 myślenia, więc co najwyżej jest to budowanie swojego ego.
Ps. Na wytykaniu błędów i absurdów tej gry można by napisać niezłe wypracowani.
Ja się podpinam, mając 160k mocy zawsze trafiam na osoby 200+ i opcją żeby wygrać cokolwiek na matsuri jest po prostu poproszenie aby ktoś się poddał. Dlaczego mi nie dobierze osoby co ma 100k mniej mocy?
Do tego mając 3 przegrane pod rząd jest napis iż powinnam otrzymać przeciwnika o niższym poziomie. I tak dowali 200+ ( lvl 105 ofc żebyście nie mówili że to od lvlu zależy)
Zamieszczać posty można dopiero po zalogowaniu się. Logowanie | Rejestracja