Równa moc... już dawno tego nie widziałem na matsuri. Częściej dobiera ludzi znacznie mocniejszych od Ciebie. Bo jednak po 2 przegranych pod rząd z ludźmi o 60k mocy więcej, dopasowało mi niejednokrotnie mocniejszego o 120k mocy i to po paru sekundach. I to niby miał być słabszy przeciwnik? Oczywiście, da radę jakoś ugrać czasami te 3 starcia (jak 5 to święto), ale jedynie jakimś rakiem i mając szczęście do tego jak przeciwnikowi lośnie dmg.
Większość eventów polegających na walkach graczy w tej grze jest niezbalansowana i źle zrobiona, bo co to za rywalizacja i zabawa gdy twój przeciwnik albo jest słabszy albo mocniejszy o 100k mocy? Choć co poniektórzy to wręcz uwielbiają siedzieć i walczyć tylko ze słabszymi.
Czytanie ze zrozumieniem jest ciężkie jak widzę. Czy ja gdzieś napisałem, że nie wiem jak działa to chore dobieranie? Czy może podałem przykład jak to w praktyce wygląda? Gram w tą grę od ponad 2 lat i od ponad roku jedynie po to, by patrzeć na absurdy jakie są w niej zawarte.
No i właśnie taka mentalność graczy pasuje twórcom takich gier ,,nie pasuje to nie graj" albo ,,tutaj mogą sobie pozwolić na p2w". ,,Nieważne ile naplują do podanego soku, ten sok nadal mi smakuje!" - Wasza logika.
I czy ja wiem czy tak fajnie jest walczyć na kogoś wiedząc, że puszczając ,,auto" i tak wygram? 0 rywalizacji, 0 taktyki, 0 myślenia, więc co najwyżej jest to budowanie swojego ego.
Ps. Na wytykaniu błędów i absurdów tej gry można by napisać niezłe wypracowani.
Zamieszczać posty można dopiero po zalogowaniu się. Logowanie | Rejestracja