Rozumiem głosy niezadowolenia bo takie coś nie powinno się zdarzyć. System używany w Wielkiej Wojnie Ninja nie jest losowy i przeważnie 4 najsilniejsze drużyny nie powinny walczyć ze sobą w grupowej fazie. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale od razu zgłoszę to wyżej. Proszę także o informację, czy zdarzyło się to jeszcze komuś na jakimś serwerze. Każda informacja będzie cenna.

Przeżywacie..., jestem z gildii Death Law . Zawsze w pierwszych wojnach w świerćfinałach walczyliśmy z gildią Akatsuki (która wtedy była 1. na serwerze) i zajmowaliśmy dzięki temy 8, 7 czy 6 miejsce. ... Jakoś wtedy nie rozpisywaliśmy na forach, że to niesprawiedliwe, mimo że w naszej gildii było dużo mniej graczy z czołówki rankingu (a w Akatsuki była prawie sama śmietanka serwera) .

Wina nie leży po stronie oprogramowania rozstawiającego, a leży po stronie liderów gildii. ... Gdyby tylko 3 liderów zapisałoby swoją gildie (Mam na myśli gildie, które mają słabszych graczy) i byście również trafili w ćwierćfinałach na gildie "Gildia", która jest najlepsza na s:6 , też napisalibyście takiego posta?. Akurat w tej wojnie jedne gildie miały szczęście drugie nie. Poza tym Wy byslićie drudzy a Gildia pierwsza, co za tym idzie byliście najodpowiedniejszym przeciwnikiem dla tak silnej gildii.:O Szok .... .

Ale mam rozwiązanie:

Może wypadałoby wprowadzić przypomnienia dla liderów, że mogą zapisać swoją gildie na wojne ;).

Bez sensu nie jest sama idea wyłonienia 8 (lub mniej) gildii, ale system rozdawania 'dzikich kart' w momencie, gdy tych gildii jest w finałach np 5. Skoro system ma wyłonić najsilniejszą topkę na serwerze to po kija w ćwierćfinałach zestawiać od razu najsilniejszych, tym samym skazując jedno z nich na porażkę i zajęcie ostatniej pozycji, mimo że w eliminacjach ta sama gildia pokonała te, które bez walki dostały się od razu do półfinałów?
Wg mnie te 'dzikie karty' powinny być wydawane zależnie od odgórnych pozycji na liście wyników eliminacji. Czyli jeśli do sobotnich walk przeszło te przykładowe 5 gildii to w ćwierćfinałach nie walczą gildia nr1, nr2, nr3 pod względem ogólnej punktacji z eliminacji. Walczą ze sobą za to 4 i 5. Sprawiedliwie chyba? Z perspektywy słabszych jest szansa dogonić silnych i się z nimi zmierzyć bez obaw o dostanie w twarz jakimś serwerowym kolosem, a ci, którym dobrze poszły eliminacje mają chwilę oddechu. Losowanie kto walczy a kto nie jest okrutne względem każdego z uczestników, gdy się nad tym głębiej zastanowić.

Troszkę to zajęło ale mam już informację z góry. Niestety byłem w błędzie i przepraszam za to, dobór przeciwników w rundzie finałowej jest całkowicie losowy.